Najnowsze analizy i komentarze
autor: Burak Bekdil • 21 maj 2023
Terroryści tureckiego Hezbollahu przegrupowali się i przemianowali na partię polityczną HÜDA-PAR. Wszyscy wiedzieli, że nowa partia jest przykrywką dla Hezbollahu. Za islamistycznego reżimu prezydenta Recepa Tayyipa Erdoğana nikogo to nie obchodzi. Na zdjęciu: kampania Erdoğana 7 maja 2023 r. w Stambule z Zekeriya Yapıcıoğlu, przywódcą HÜDA-PAR i jednym z prawników, którzy bronili terrorystów Hezbollahu. (Zdjęcie: Burak Kara/Getty Images)
Tureckiego Hezbollahu nie należy mylić z libańską szyicką grupą terrorystyczną Hezbollah, chociaż ich nazwa ma to samo znaczenie po arabsku: Partia Boga. Turecki Hezbollah jest radykalnie sunnicki i pro-kurdyjski. U szczytu swojej brutalnej kampanii w latach 1991-2001, Urząd ds. Religijnych Turcji ogłosił, że ideologią organizacji jest "walka z każdym nie-islamskim reżimem i administracją w krajach, gdzie islam nie dominuje". W tamtych latach Hezbollah miał pod swoimi auspicjami prawie 100 stowarzyszeń i organizacji pozarządowych. Po operacjach służb bezpieczeństwa przeciwko Hezbollahowi w 2000 r. turecka opinia publiczna była zszokowana, gdy dowiedziała się, że organizacja ta porwała ponad 100 rywalizujących z nim islamistów, torturowała ich i pochowała w miejscach, które odrażająco nazywano "domami grobów".
Kontynuuj czytanie artykułu
autor: Richard Kemp • 19 maj 2023
Armia izraelska dokłada wszelkich starań, aby chronić swoją ludność cywilną, unikając jednocześnie niepotrzebnych ofiar wśród ludności cywilnej na terytorium wroga. Z drugiej strony przywódcy terrorystów w Gazie upewniają się, że ich żony i dzieci są w pobliżu i gotowe na śmierć, ilekroć istnieje ryzyko ataku przeciwko nim. Celowo umieszczają swoje magazyny broni, miejsca wystrzeliwania rakiet i bojowników wśród ludności cywilnej, w tym w szkołach, szpitalach i budynkach mieszkalnych. Na zdjęciu: Terroryści wystrzeliwują rakiety na Izrael z gęsto zaludnionej dzielnicy mieszkalnej w mieście Gaza, 13 maja 2023 r. (Zdjęcie: Mahmud Hams/AFP via Getty Images)
Kiedy w zeszłym roku Rosja napadła na Ukrainę, zachodnie rządy, organizacje międzynarodowe, media i organizacje broniące praw człowieka słusznie zebrały się bez wahania, uznając potrzebę udzielenia bezwarunkowego wsparcia moralnego narodowi broniącemu się przed brutalnym atakiem. Dziś widzimy zupełnie inny obraz, gdy Izrael jest atakowany przez agresorów w Gazie, która jest pod każdym względem obcym krajem. Istnieje pewne podobieństwo między tymi dwoma konfliktami, chociaż mają one zupełnie inną skalę. Zarówno Rosja, jak i Islamski Dżihad w Gazie uważają, że kraje, które atakują, są nielegalne, nie mają prawa istnieć i muszą zostać zniszczone przemocą w ich obecnej formie. Ani Ukraina, ani Izrael nie mają żadnych ambicji terytorialnych ani agresywnych zamiarów wobec swoich napastników – zarówno Ukraina, jak i Izrael toczą wojny czysto obronne, aby chronić swoją ludność cywilną.
Kontynuuj czytanie artykułu
autor: John Richardson • 6 maj 2023
Chiny i Rosja nadal pogłębiają swoje więzi. Bliskie i intensyfikujące się kontakty Chin z Rosją zapewniły Putinowi ostatnią deskę ratunku, umożliwiając mu kontynuowanie wojny z Ukrainą. Na zdjęciu: prezydent Rosji Władimir Putin i prezydent Chin Xi Jinping spotykają się w Pekinie 4 lutego 2022 r. (Zdjęcie: Alexei Druzhinin/Sputnik/AFP via Getty Images)
Chiny i Rosja nadal pogłębiają swoje więzi, co nie pozostało niezauważone przez europejską opinię publiczną. W nowej ankiecie przeprowadzonej przez Międzynarodowy Instytut Republikański (IRI) w 13 krajach Europy Środkowej i Wschodniej, pogłębiające się partnerstwo budziło wiele obaw. Jan Surotchak, dyrektor ds. strategii transatlantyckiej w IRI, powiedział: "Nasze dane wyraźnie pokazują, że wielu Europejczyków postrzega stosunki robocze między Władimirem Putinem a Xi Jinpingiem jako zagrożenie dla bezpieczeństwa i dobrobytu na całym kontynencie. Ponieważ wojna na Ukrainie szaleje, obawiają się, że sojusz między potężnymi autorytaryzmami będzie nadal miał negatywny wpływ na ich własne podwórko".
Podobnie ankieta Pew przeprowadzona w Stanach Zjednoczonych w kwietniu 2022 r. wykazała, że 62% respondentów powiedziało, że wzmocnione stosunki chińsko-rosyjskie są "bardzo poważnym problemem".
Kontynuuj czytanie artykułu
autor: Bassam Tawil • 3 maj 2023
Opisując Żydów jako "kolonizatorów", premier Autonomii Palestyńskiej Mohammad Sztajeh stara się wysłać komunikat, że Żydzi nie mają żadnego religijnego ani historycznego związku z ich ojczyzną, Izraelem. W oczach Sztajeha i wielu Palestyńczyków wszyscy Żydzi mieszkający między rzeką Jordan a Morzem Śródziemnym są "kolonizatorami" i "osadnikami". Na zdjęciu: Sztajeh przemawia na spotkaniu Unii Afrykańskiej w Addis Abebie, Etiopia, 18 lutego 2023 r. (Zdjęcie: Tony Karumba/AFP via Getty Images)
Podczas gdy administracja Bidena nadal deklaruje swoje zaangażowanie na rzecz "wynegocjowanego rozwiązania w postaci dwóch państw" między Palestyńczykami a Izraelem, przywódcy palestyńscy prowadzą kampanię oczerniania Izraela i demonizowania Żydów. Ta kampania, która przejawia się głównie w retoryce przywódców i palestyńskich mediów, meczetów i szkół, uniemożliwiła – nie wspominając o osobistym niebezpieczeństwie – jakiemukolwiek przywódcy palestyńskiemu dążenie do wynegocjowanego i pokojowego porozumienia z Izraelem.
Kontynuuj czytanie artykułu
autor: Bassam Tawil • 23 kwiecień 2023
Ci, którzy bezczeszczą meczet Al-Aksa, to ludzie ukrywający się w nim i atakujący funkcjonariuszy policji fajerwerkami i kamieniami oraz niszczący wnętrze meczetu, używając fajerwerków jako broni. "Meczet Al-Aksa i Bazylika Grobu Świętego są nasze. Wszystkie są nasze i oni [Żydzi] nie mają prawa kalać ich swoimi brudnymi stopami. Chylimy czoła przed każdą kroplę krwi przelaną dla dobra Jerozolimy. Ta krew jest czysta, czysta krew, przelana na rzecz Allaha. Każdy męczennik dostanie się do raju, a wszyscy ranni zostaną wynagrodzeni przez Allaha". — prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmoud Abbas. (Źródło obrazu: MEMRI)
Od początku islamskiego świętego miesiąca Ramadanu, 22 marca, władze izraelskie podjęły szereg działań, aby umożliwić wyznawcom muzułmańskim swobodny dostęp do kompleksu meczetu Al-Aksa, znanego jako Wzgórze Świątynne lub Haram al-Szarif (Szlachetne Sanktuarium) w Jerozolimie. Środki obejmują zapewnienie wiernym bezpłatnego dojazdu, a także zamknięcie kilku głównych ulic w Jerozolimie dla ruchu, by muzułmanie mogli swobodnie wjeżdżać i wyjeżdżać z miasta. W rezultacie dziesiątki tysięcy muzułmanów z Izraela i Zachodniego Brzegu mogło uczestniczyć w modlitwach w meczecie, zwłaszcza w piątki, w pierwszych dwóch tygodniach Ramadanu. Było tak do czasu, gdy grupa muzułmańskich ekstremistów postanowiła zamienić meczet Al-Aksa w miejsce anarchii i bezprawia, naruszając świętość tego świętego miejsca i narażając życie pozostałych pokojowo nastawionych wyznawców, którzy przybyli do świętego miejsca jedynie w celu modlitwy i nie angażowali się w żadne akty przemocy.
Kontynuuj czytanie artykułu
autor: Guy Millière • 11 kwiecień 2023
Francja po raz kolejny znalazła się na skraju chaosu. Francuski system emerytalny nie jest jedynym systemem, który się zawala. Kraj stoi w obliczu znacznie większego kryzysu. Na zdjęciu: uczestnicy zamieszek w Nantes, Francja, 28 marca 2023 r. (Zdjęcie: Sebastien Salom-Gomis/AFP via Getty Images)
Paryż, Francja. 23 marca, godz. 20.00 Odbyła się demonstracja; jak zwykle, po demonstracji wybuchły zamieszki, które przetoczyły się przez centrum miasta, a następnie rozprzestrzeniły do innych miast. Płonęły samochody, rozbijano witryny sklepowe, podpalano śmietniki. Strajk śmieciarzy rozpoczął się dwa tygodnie wcześniej; prawie dziesięć tysięcy ton śmieci wciąż zalega na chodnikach i prawie całkowicie blokują niektóre ulice. Plaga szczurów grozi chorobami. Rafinerie ropy naftowej są zamknięte; stacje benzynowe wysychają. Kolejne demonstracje miały miejsce 28 marca – i było więcej zamieszek. Powodem niezadowolenia jest przyjęcie ustawy minimalnie reformującej system emerytalny: od 2010 r. ustawowy wiek emerytalny we Francji wynosi 62 lata; ustawa podnosi go o dwa lata, do 64 lat.
Kontynuuj czytanie artykułu
autor: Burak Bekdil • 6 kwiecień 2023
Diyanet, turecki Urząd ds. Religijnych, zaszokował naród, kiedy wydał islamską fatwę (opinię religijną) zezwalającą na nielegalny czyn pod pretekstem prawa islamskiego, mówiąc, że ludzie, którzy adoptują dzieci osierocone w wyniku niedawnego trzęsienia ziemi, mogą się ożenić i skonsumować małżeństwo z przybranymi dziećmi. (Źródło obrazu: iStock)
Ta odrażająca historia ciągnie się od lat. Islamiści, powołując się na hadisy – wątpliwe źródło wypowiedzi proroka Mahometa, spisane 200 lat po jego śmierci, co do których islamscy uczeni przez całe 14 wieków nigdy nie byli zgodni – bronią swojego pożądania nieletnich dziewcząt. [Oto długa lista tureckich islamistycznych praktyk pedofilskich w ostatnich latach.] Ostatnio, w listopadzie ubiegłego roku, Turcja była zszokowana wiadomością, że wybitny islamski szejk, przywódca zakonu zaciekle oddanego prezydentowi Recepowi Tayyipowi Erdoğanowi, wydał swoją sześcioletnią córkę za 29-letniego ucznia. Sześć lat! Dziewczynka została zmuszona do seksu i w wieku 14 lat została matką. Złożyła skargę do prokuratury, ale władze Erdogana najwyraźniej nie chciały niepokoić szejka.
Kontynuuj czytanie artykułu
autor: Raymond Ibrahim • 2 kwiecień 2023
W Pakistanie ataki kwasem na kobiety – zwłaszcza kobiety z mniejszości, głównie chrześcijanki – są powszechną formą "zemsty" muzułmańskich mężczyzn, którzy czują się odrzuceni. Na zdjęciu: Asiya Bibe, ofiara ataku kwasem, pozuje z portretem przed oszpeceniem, w Multan, Pakistan, 16 marca 2012 r. (Zdjęcie: Bay Ismoyo/AFP via Getty Images)
Niedawno muzułmanin oblał kwasem solnym twarz nastoletniej chrześcijanki, trwale ją oszpecając. Jej zbrodnia? Odmowa nawrócenia i odrzucenie jego zalotów. Według raportu, 1 lutego 2023 r. w Karaczi w Pakistanie, kiedy 19-letnia Sunita Munawar wysiadła z autobusu w drodze do pracy: "Na przystanku autobusowym zauważyła, że Kamran Allah Baksz, jej sąsiad, który prześladował ją i nękał od kilku lat, już czekał na przystanku autobusowym. Mimo złego przeczucia panna Munawar dzielnie wyszła z autobusu i ruszyła w stronę swojego miejsca pracy. Kiedy przechodziła obok Baksza, ten bez ostrzeżenia rzucił czymś w twarz Munawar. Poczuła intensywny ból w oczach i na skórze twarzy, ramion, tułowia i nóg i od razu wiedziała, że coś jest bardzo nie tak. Krzyczała i próbował zetrzeć kwas, ale stwierdził, że ból nie ustaje, ból tak silny, że w pewnym momencie Munawar zemdlała i upadła na ziemię".
Kontynuuj czytanie artykułu
autor: Amir Taheri • 30 marzec 2023
Na zdjęciu: prezydent Rosji Władimir Putin rozmawia z ministrem obrony Siergiejem Szojgu (z prawej) i szefem rosyjskiego Sztabu Generalnego Walerijem Gierasimowem (z lewej) w Narodowym Centrum Kontroli Obrony w Moskwie, 21.12.2022 r. (Fot. Michaił Klimentiew/Sputnik/ AFP via Getty Images)
Co robisz, gdy utkniesz w wojnie, której nie możesz ani wygrać, ani przegrać? Oto pytanie, przed którym stoi prezydent Rosji Władimir Putin, gdy jego "operacja specjalna" przeciwko Ukrainie wkracza w drugi rok. Odpowiedź brzmi: inscenizujesz przedstawienia trompe l'oeil, żeby ukryć fakt, że utknąłeś i zmierzasz donikąd. W grudniu zeszłego roku Putin i jego machina propagandowa drążył temat zwycięstwa dzięki Generałowi Zimie, który miał zapewnić zwycięstwo przemarzniętymi pazurami. Gdy tak się nie stało, kupili kilka życzliwych nagłówków gazet, zwalniając swojego dowódcę na Ukrainie i wrzucając najwyższego dowódcę wojskowego, generała Walerija Gierasimowa, do lwiej jaskini. Teraz jednak wiadomo, że Gierasimow, biurokrata w mundurze z tyloma medalami, co generał w operetce, nie jest cudotwórcą.
Kontynuuj czytanie artykułu
autor: Amir Taheri • 26 marzec 2023
Po raz pierwszy od ponad sześciu dekad Chiny doświadczyły faktycznego spadku liczby ludności, tracąc pozycję najbardziej zaludnionego kraju na świecie na rzecz Indii. Potrzeba zajęcia się deficytem demograficznym może być obecna, przynajmniej minimalnie, w coraz bardziej wojowniczym dyskursie Pekinu na temat Tajwanu. Na zdjęciu: chińscy żołnierze podczas defilady wojskowej 1 października 2019 r. w Pekinie, Chiny. (Zdjęcie: Kevin Frayer/Getty Images)
Odkąd chiński mędrzec Sun Tzu napisał Sztukę wojny około 2500 lat temu, prawie wszyscy autorzy zajmujący się sprawami wojskowymi twierdzili, że szybkie tempo wzrostu liczby ludności jest warunkiem sine qua non decyzji narodu o rozpoczęciu wojny. Bliżej naszych czasów teoria ta została rozwinięta przez szwajcarskiego generała Antoine-Henri Jominiego, w serii książek, które są "lekturą obowiązkową" w większości akademii wojskowych od XIX wieku. Echa tej samej teorii są obecne w dziele O wojnie, wojskowej "biblii" napisanej w XIX wieku przez Carla von Clausewitza, pruskiego generała i historyka wojskowości. Tak więc plemiona indoeuropejskie opuściły swoją ojczyznę w Azji Środkowej, ponieważ nie mogły już wyżywić szybko rosnącej populacji. Szukając bardziej żyznej ziemi i pastwisk dla swoich stad, rozpoczęli inwazje na zachód i południe, aby znaleźć upragnione zasoby.
Kontynuuj czytanie artykułu
autor: Bassam Tawil • 25 marzec 2023
Administracja Bidena oszukuje samą siebie wierząc, że prezydent Autonomii Palestyńskiej Mahmoud Abbas i kierownictwo AP nagle zmienią swoją politykę wobec terrorystów tylko dlatego, że dostaną dodatkowych 5000 "komandosów". Ci "komandosi" po prostu dołączą do dziesiątek tysięcy palestyńskich funkcjonariuszy bezpieczeństwa, którzy nie robią nic, by egzekwować prawo i porządek lub zapobiegać terroryzmowi. Na zdjęciu: Terroryści z powiązanych z Fatahem Brygad Męczenników al-Aksa maszerują w Nablusie 14 marca 2023 r., aby pokazać wsparcie dla palestyńskich terrorystów przetrzymywanych w izraelskich więzieniach. (Zdjęcie: Jaafar Ashtiyeh/AFP via Getty Images)
Administracja Bidena uważa, że najlepszym sposobem na złagodzenie napięć między Izraelem a Palestyńczykami jest zezwolenie Autonomii Palestyńskiej (AP) na rekrutację większej liczby funkcjonariuszy do palestyńskich sił bezpieczeństwa na Zachodnim Brzegu [tj. Judei i Samarii, MK]. Według doniesień, urzędnicy administracji Bidena niedawno zaproponowali plan "zapewnienia 5000 Palestyńczykom szkolenia komandosów w Jordanii", a następnie rozmieszczenia ich na obszarach kontrolowanych przez Autonomię Palestyńską. 5000 komandosów przywiezie ze sobą 5000 karabinów do palestyńskich miast i miasteczek – gdzie prawie każdy Palestyńczyk już ma broń.
Kontynuuj czytanie artykułu
autor: Bassam Tawil • 23 marzec 2023
Premier Autonomii Palestyńskiej Mohammad Sztajjeh mówi, że Izrael nie ma prawa się bronić ani podejmować żadnych działań przeciwko Palestyńczykom zaangażowanym w terroryzm, którzy są następnie nagradzani finansowo przez jego Autonomię Palestyńską na Zachodnim Brzegu. Na zdjęciu: Sztajjeh przemawia na 36. Zwyczajnej Sesji Zgromadzenia Unii Afrykańskiej w Addis Abebie, 18 lutego 2023 r. (Zdjęcie: Tony Karumba/AFP via Getty Images)
Nowa ustawa, która szybko przechodzi przez pierwsze głosowania w izraelskim parlamencie, spotyka się z ostrą krytyką ze strony przywódców palestyńskich. Zasadniczo ustawa stwierdza, że obywatel lub mieszkaniec Izraela, który popełnia akt terrorystyczny i zgadza się otrzymać za niego zapłatę od Autonomii Palestyńskiej, tym samym deklaruje preferencję otrzymywania świadczeń od Autonomii Palestyńskiej przed świadczeniami państwa Izrael. Po odbyciu kary pozbawienia wolności terrorysta przeniesie się do miejsca wybranego przez siebie, czyli na Zachodni Brzeg [Judea i Samaria, MK] lub do Strefy Gazy. Nie trzeba dodawać, że oznacza to również, iż ponowny wjazd do Izraela będzie zabroniony. Projekt brzmi wystarczająco uczciwie. Jednak nie dla premiera Autonomii Palestyńskiej, Mohammada Sztajjeha.
Kontynuuj czytanie artykułu
autor: Raymond Ibrahim • 22 marzec 2023
Chrześcijanie są mordowani w Nigerii w zastraszającym tempie. Według raportu z 2021 r., odkąd islamskie powstanie w Nigerii rozpoczęło się na dobre w lipcu 2009 r., zamordowano 43 tysiące chrześcijan, a 18,5 tysiąca uprowadzono (nigdy więcej ich nie widziano i uważa się, że nie żyją). Na zdjęciu: spalone mury Pierwszej Misji Kościoła Afrykańskiego w Jos, Nigeria, 6 lipca 2015 r. (Zdjęcie: AFP via Getty Images)
Zamiatany pod dywan przez ponad rok, jeszcze jeden z "grzechów zaniechania" administracji Bidena ponownie trafia na pierwsze strony gazet. 17 listopada 2021 r. Departament Stanu w niewytłumaczalny sposób usunął Nigerię ze swojej listy krajów szczególnej troski (lista CPC). Jest to lista narodów, które dopuszczają się lub tolerują łamanie wolności religijnej. Departament Stanu Bidena usunął Nigerię z tej listy mimo ostrego sprzeciwu organizacji praw człowieka, z których wiele twierdzi, że wobec chrześcijan w Nigerii dokonuje się ludobójstwa. Wielu obserwatorów w tamtym czasie krytykowało Departament Stanu za tę decyzję, która dawała Nigerii bezkarność za popełnianie masowych mordów. Organizacja Christian Solidarity International powiedziała:
Kontynuuj czytanie artykułu
autor: Bassam Tawil • 18 marzec 2023
Wygląda na to, że UE sfinansowała dosłownie tysiące nielegalnych palestyńskich budynków modułowych na terytorium, które zgodnie z prawem podlega wyłącznie izraelskiej jurysdykcji. W ten sposób UE zachęca Palestyńczyków do angażowania się w jednostronne działania z naruszeniem porozumień podpisanych między Palestyńczykami a Izraelem. Na zdjęciu: nielegalne palestyńskie obozowisko Chan Al-Ahmar, położone kilka metrów od autostrady łączącej Jerozolimę z Morzem Martwym i Doliną Jordanu. (Źródło obrazu: TrickyH/Wikimedia Commons)
Specjalny Przedstawiciel Unii Europejskiej ds. Procesu Pokojowego na Bliskim Wschodzie, Sven Koopmans, oświadczył 17 lutego: "UE chce budować silniejsze więzi z Izraelem, ale stosunki pozostają niestety obciążone budową nielegalnych osiedli na ziemi palestyńskiej". Tym, co Koopmans zapomniał powiedzieć, jest fakt, że to Palestyńczycy zbudowali dosłownie dziesiątki tysięcy nielegalnych struktur na Zachodnim Brzegu, w Obszarze C, które zgodnie z Porozumieniami z Oslo znajduje się pod pełnym izraelskim nadzorem nad bezpieczeństwem i cywilną jurysdykcją. Koopmans zapomniał też wspomnieć, że UE pomaga Autonomii Palestyńskiej (AP) w nielegalnej budowie na masową skalę, torując drogę do faktycznej aneksji terytorium.
Kontynuuj czytanie artykułu
autor: Drieu Godefridi • 16 marzec 2023
(Zdjęcie: Leon Neal/Getty Images)
W sytuacji pojawienia się chatbotów opartych na sztucznej inteligencji (AI), takich jak ChatGPT i jego młodsi bracia (i siostry), wyróżniają się dwa sposoby podejścia do nich. Pierwszy charakteryzuje się oceną, że ma niedostateczną wiedzę, a drugi, że nienajgorszą.
Kontynuuj czytanie artykułu
|