Propagowanie przemocy wobec kobiet i inne praktyki mizoginistyczne są coraz częściej akceptowane przez osoby, które identyfikują się jako "feministki" i "przywódczynie kobiet".
Proces normalizacji islamistycznej mizoginii działa w pełni, podczas gdy tak zwane feministki milczą w sprawach takich jak bicie żony, małżeństwa dzieci, okaleczanie genitaliów kobiecych i "wymuszone samobójstwa".
Wydaje się, że dla obecnych feministek poprawność polityczna i fantazjowanie o tym, że są "wojowniczkami o sprawiedliwość społeczną" przeważają nad prawami kobiet, szczególnie kobiet o ciemnym kolorze skóry.
W sprawie przeciwstawiania się przemocy wobec kobiet feministki milczą jak bite żony. Nic – włącznie z propagowaniem bicia żony, pedofilskim aktami seksualnymi z dziewięcioletnimi dziewczynkami i ogólny ucisk kobiet – nic nie potrafi wciągnąć feministek w dyskusję o roli kobiet w ideologii islamistycznej, jaka panuje w Kanadzie i w USA.
Premier Ontario (populacja 13,6 milionów), Katherine Wynne, odwiedziła niedawno Islamic Circle of North America (ICNA), wraz z minister edukacji, Mitzie Hunter. 26 sierpnia 2016 r. spotkały się z członkiniami Islamic Circle North America Sisters (ICNA Canada) w Scarborough. ICNA otwarcie propaguje stanowiska mizoginistyczne, takie jak bicie żony, trzymanie niewolnic i przekonanie, że pozycja kobiet jest niższa od pozycji mężczyzn. ICNA twierdzi także, że kobiety islamskie zostały "wyemancypowane" od obowiązku zarabiania na życie. Dlatego też można trzymać kobiety w domu i nie mogą one wychodzić z domu bez pozwolenia męża.
Niepokoi fakt, że premier Ontario nie skrytykowała organizacji ani jej bardzo mizoginistycznych poglądów. Zamiast tego oznajmiła publicznie, że czuje się "uhonorowana" możliwością spotkania z nimi. Minister edukacji, pani Hunter, przemilczała swoje poglądy dotyczące tej wizyty.
Minister rządu federalnego Kanady ds. status kobiet, Patty Hajdu, również nie wydaje się mieć żadnych problemów z tymi, którzy propagują przemoc wobec kobiet. Jej kolega w rządzie, minister imigracji, uchodźców i obywatelstwa, otrzymał nagrodę za "wybitną służbę" od Canadian Council of Imams. Przewodniczącym tej grupy jest dr Iqbal Al-Nadvi, który jest także Amirem w ICNA. Dlaczego Minister Imigracji miałby akceptować nagrodę od osobnika, którego organizacja (ICNA) otwarcie propaguje przemoc wobec kobiet, nie jest jasne. Hajdu, mimo swojej roli ministra ds. status kobiet w Kanadzie, zachowuje w tej sprawie milczenie, mimo że bezpośrednio poinformowano ją o tym.
Burmistrz Bonnie Crombie z Mississauga wielokrotnie pozwalała Hizb ut Tahrir (HT), czołowej organizacji islamistycznej, na używanie lokali miejskich w Mississauga na ich konferencje. W dodatku do oświadczeń, że demokracja nie jest zgodna z islamem i że wszyscy żołnierze kanadyjscy są zbrodniarzami wojennymi, HT prowadzi kampanię edukacyjną, by nauczać kobiety o "prawach kobiet". Dla HT prawa kobiet to koncepcja zachodnia i kobiety islamskie powinny być świadome swoich obowiązków wynikających z szariatu. Jak na ironię, miasto Mississauga cofnęło (jeden raz) pozwolenie dla Hizb ut Tahrir na spotkanie w budynku będącym własnością miasta. Gerry Townsend, dyrektor Mississauga Living Arts Centre, potwierdził cofnięcie pozwolenia, wyjaśniając, że "było trochę rozgłosu o tej organizacji". Wygląda na to, że nie odwołano spotkania z powodu tego, że HT jest mizoginiczna ani że jest uznawana przez wiele krajów za grupę terrorystyczną, ale z powodu "rozgłosu". Inne spotkania przeprowadzano bez przeszkód.
Posłanka do parlamentu, Iqra Khalid, jest kolejną kobietą, która zachowuje milczenie w obliczu propagowania przemocy wobec kobiet. Zanim została członkiem parlamentu pani Khalid była przewodniczącą Stowarzyszenia Studentów Muzułmańskich w York University. W 2015 r. to Stowarzyszenie Studentów Muzułmańskich w York University rozdawało książki na Tydzień Świadomości Islamskiej. Według rozdawanej książki bicie żony jest dozwolone w pewnych okolicznościach i niektóre kobiety lubią być bite. Pani Khalid, która ma bliskie związki z Islamic Society of North America i innymi, nie wystąpiła przeciwko przemocy propagowanej przez jej byłe stowarzyszenie studentów, ICNA, ISNA ani żadnej innej takiej organizacji islamistycznej.
Najbardziej chyba niepokojącym przykładem jest Joyce Thacker z Wielkiej Brytanii. Przez pięć lat była Dyrektorem Strategicznym wydziału opieki nad dziećmi w mieście Rotherham z płacą 130 tysięcy funtów rocznie. W tym czasie w Rotherham trwało gwałcenie, narkotyzowanie i zniewalanie dziewczynek między jedenastym a czternastym rokiem życia. Wydział opieki nad dziećmi nie tylko nie zrobił niczego, by pomóc 1400 gwałconym i zmuszanym do prostytucji dziewczynkom, ale w rzeczywistości pani Thacker (i inni) robiła, co mogła, by uciszyć każdego, kto próbował o tym mówić. Powód tego narzuconego milczenia, trwającego latami, zidentyfikowano później w oficjalnym raporcie rządu brytyjskiego jako "zinstytucjonalizowaną poprawność polityczną". Gwałciciele byli zidentyfikowani jako Pakistańczycy/Kaszmirczycy/muzułmanie, a ofiarami były głównie białe dziewczynki. Zamiast uznać fakt, że istnieje problem masowych gwałtów na poziomie, jaki spotyka się podczas wojen, Joyce Thacker brała aktywny udział w ukrywaniu przestępstw.
Najciekawszą rolę odgrywa premier Kanady, Trudeau. Oznajmił, że jest "feministą" i mówi, że jest oddany idei wzmocnienia roli kobiet w społeczeństwie. Niedawno jednak odwiedził (wrzesień 2016 r.) meczet w Ottawie, gdzie panuje segregacja płci. Posłanki do parlamentu, które przybyły tam z nim razem, musiały wejść przez boczne drzwi i siedzieć w wydzielonym dla kobiet miejscu. Imam tego meczetu należy do Związku Uczonych Muzułmańskich (IUMS), co stwierdza strona internetowa meczetu. Tę organizację umieściły na liście organizacji terrorystycznych Zjednoczone Emiraty Arabskie w 2014 r. Co ciekawsze, analiza materiałów nauczania i lektur w tym meczecie, dokonana w 2016 r., ujawniła niepokojący fakt. W raporcie napisano: "Niepokojąca nie jest obecność literatury ekstremistycznej w bibliotekach meczetu. Problem polega na tym, że nie ma niczego poza literaturą ekstremistyczną w bibliotekach meczetu".
Co gorsza, premier także powiedział: "...kiedy rozglądam się po tej pięknej sali – z siostrami na górze – wszyscy [inni] tutaj, [widzę] różnorodność, jaką mamy w tym meczecie, w społeczności muzułmańskiej, w Kanadzie".
Jak można w tym widzieć cokolwiek innego poza próbą normalizacji segregacji kobiet? Jak na ironię, w Ottawie są inne meczety, które są nowoczesne i humanistyczne, ale premier nigdy nie zdecydował się na odwiedzenie żadnego z nich.
Jakie są możliwe powody takich praktyk, gdzie feministki i duże organizacje feministyczne odmawiają występowania przeciwko przemocy wobec kobiet? Większość wiodących feministek nadal jest biała, jak też wiele postaci w ruchu feministycznym. Wiele ofiar mizoginii i przemocy jest kolorowych:
- Kolorowe kobiety nie są głosującym blokiem, a więc mają niewiele wpływów w korytarzach władzy pochodzącej z wyboru;
- Kobiety, szczególnie te, które zajmują stanowiska we władzach, takie jak premier Wynne, minister Hajdu i burmistrz Crombie z Mississauga, potrafią być mizoginiczne mimo, że są kobietami;
- W wielu wypadkach siły poprawności politycznej i fantazjowanie o sobie jako o "wojowniczkach sprawiedliwości społecznej", umieszcza prawa muzułmańskich mężczyzn powyżej praw zarówno muzułmańskich, jak i nie-muzułmańskich kobiet.
Thomas Quiggin: Kanadyjski badacz i ekspert w dziedzinie prawa karnego, wywiadu i terroryzmu.