Antyzachodni klub nuklearny – Korea Północna, Rosja i Chiny, z Iranem bliskim dołączenia do klubu – zyskały odwagę i siłę jak nigdy dotąd dzięki słabemu przywództwu administracji Bidena. Chiny, Korea Północna i Rosja rozbudowują swoją broń nuklearną. Chiny mogły nawet przewyższyć Stany Zjednoczone, jeśli chodzi o liczbę głowic nuklearnych w międzykontynentalnych pociskach balistycznych (ICBM), które obecnie posiadają. 21 lutego 2023 r. Dowództwo Strategiczne USA poinformowało Kongres, że Chiny mają obecnie więcej wyrzutni międzykontynentalnych rakiet balistycznych niż Stany Zjednoczone.
Przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un nakazał w styczniu tego roku, aby jego kraj przeprowadził "wykładniczą" rozbudowę swojego arsenału nuklearnego i wyprodukował potężniejszą międzykontynentalną rakietę balistyczną. Rosja również modernizuje i rozbudowuje swój arsenał nuklearny.
Kongresman USA, Mike Turner, przewodniczący Komisji Wywiadu Izby Reprezentantów i starszy członek Komisji Sił Zbrojnych Izby Reprezentantów, ostrzegł w zeszłym miesiącu:
"Dzisiaj Chiny, Rosja, Korea Północna i Iran nadal inwestują w technologie, aby rozszerzyć swoje możliwości uderzenia bronią nuklearną w Stany Zjednoczone. Wszystkie cztery kraje również nasiliły retorykę gróźb, wskazując na gotowość do użycia broni nuklearnej w konflikcie zbrojnym. Rozszerzając swoje programy nuklearne, każdy z nich dał jasno do zrozumienia, że nasz arsenał nuklearny nie jest już środkiem odstraszającym przed ich potencjalnym użyciem broni nuklearnej.
Jeśli odstraszanie jest martwe, koncepcja wzajemnie gwarantowanego zniszczenia jest przestarzała, a wszechstronna obrona przeciwrakietowa musi zostać ponownie rozważona jako niezbędna do ochrony naszych obywateli".
Reżim irański ma obecnie podobno dość wzbogaconego uranu do wyprodukowania pięciu bomb atomowych. "Nie dajcie się zwieść, Iranu nie zadowoli tylko jedna bomba atomowa" –powiedział izraelski minister obrony Joav Gallant swojemu greckiemu odpowiednikowi Nikolaosowi Panagiotopoulosowi podczas wizyty w Atenach 4 maja 2023 r.
"Jak dotąd Iran zdobył materiał wzbogacony do 20% i 60% na pięć bomb atomowych... Postęp Iranu i wzbogacenie do 90% byłoby poważnym błędem ze strony Iranu i mogłoby rozpalić region".
Rosja najprawdopodobniej pomaga Iranowi w wzmocnieniu jego programu nuklearnego w zamian za broń, którą Islamska Republika dostarcza Rosji do użycia przeciwko Ukrainie. Według raportu Associated Press:
"Stany Zjednoczone oskarżyły w poniedziałek Chiny i Rosję o osłanianie Korei Północnej przed wszelkimi działaniami Rady Bezpieczeństwa ONZ w związku z bezprecedensową serią wystrzeliwanych przez nią międzykontynentalnych rakiet balistycznych, które naruszają wiele rezolucji ONZ i zagrażają bezpieczeństwu międzynarodowego lotnictwa i żeglugi".
Reżim irański jasno określił swoje zamiary. W listopadzie 2022 r. najwyższy przywódca Iranu, ajatollah Ali Chamenei, obiecał: "Śmierć Ameryki nastąpi. W nowym porządku, o którym mówię, Ameryka nie będzie już odgrywać żadnej ważnej roli". Reżim irański, teraz, gdy jest sprzymierzony z Rosją Putina i Komunistyczną Partią Chin, chciałby podbić Stany Zjednoczone. Nagłówek raportu kontrolowanego przez państwo irańskiego Afkar News brzmiał: "Amerykańska ziemia jest teraz w zasięgu irańskich bomb". W raporcie czytamy:
"Ten sam typ technologii pocisków balistycznych, który został użyty do wystrzelenia satelity, może przenosić broń nuklearną, chemiczną, a nawet biologiczną, aby wymazać Izrael z mapy, uderzać w bazy USA i sojuszników w regionie i obiekty USA oraz atakować NATO nawet na dalekim zachodzie Europy...."
Jak zauważył kongresman Mike Turner, administracje Busha i Trumpa poważnie traktowały amerykańską obronę przeciwrakietową, ale administracja Obamy i Bidena to zignorowała:
"Po 11 września administracja George'a W. Busha wznowiła obronę przeciwrakietową poprzez rozmieszczenie naziemnych systemów zwalczania pocisków balistycznych w środkowej fazie ich lotu w Polsce i Czechach w celu obrony przed pociskami balistycznymi średniego i dalekiego zasięgu wycelowanymi w Europę lub Stany Zjednoczone
W 2009 roku administracja Obamy porzuciła ten plan, decydując się na przyjęcie obrony przeciwrakietowej krótkiego i średniego zasięgu zamiast skoncentrowanej na międzykontynentalnych rakietach balistycznych. Następnie anulowała kluczowe części własnego planu, narażając Stany Zjednoczone i Europę na atak szereg zagrożeń i potencjalny przymus nuklearny ze strony przeciwników.
Administracja Trumpa w 2018 roku słusznie zmieniła priorytety obrony przeciwrakietowej kraju jako głównego elementu swojej strategii obrony narodowej.
Jednak mimo wojny w Europie i rosnących zdolności przeciwnika administracja Bidena wykazała się brakiem przewidywania. W swoim przeglądzie obrony przeciwrakietowej z 2021 r. prezydent Biden zignorował problemy z łańcuchem dostaw naszej bazy przemysłowej w sektorze obronnym i pojawiające się technologie, takie jak ukierunkowana energia".
Niestety, poprzez nie przeciwstawianie się przeciwnikom Wolnego Świata w poważny, wiarygodny sposób, administracja Bidena wzmacnia pozycję tyranów i państw bandyckich, na czele z Koreą Północną, Rosją, Chinami i Iranem.